„Plotka” Jadwigi Smykowskiej
Rok 2018 został ogłoszony Rokiem Europejskiego Dziedzictwa Kultury. W jego ramach Muzeum Historyczne w Bielsku-Białej proponuje Państwu projekt Złap kontakt ze sztuką, czyli cykl pokazów Wypatrzone w magazynie. Pierwsza odsłona nastąpi w terminie 21 kwietnia – 17 czerwca, a przedmiotem ekspozycji będzie płaskorzeźba Plotka wykonana w drewnie lipowym przez Jadwigę Smykowską w 1973 roku.
Jadwigę Smykowską (1945–2017) cenimy przede wszystkim jako mistrzynię drzeworytu sztorcowego, laureatkę prestiżowej nagrody Międzynarodowego Stowarzyszenia Drzeworytników XYLON w Szwajcarii w 1979 roku. Spod jej ręki wyszło wiele wspaniałych czarno-białych kompozycji, charakteryzujących się wielką siłą wyrazu, osiągniętą zarówno poprzez doskonałość warsztatu, jak i wnikliwe przemyślenie tematu oraz udaną kompozycję. W jej grafikach różne rzeczywistości wchodzą w niezwykłą symbiozę. Świat realny, często prowincjonalny, miesza się z tematyką biblijną, literacką i filozoficzną. Sceny z werystycznie wręcz odzwierciedlonymi sylwetkami ludzi i zwierząt, opatrzone są pisanym komentarzem zaczerpniętym z właściwych źródeł lub będących autorską opinią artystki. Prace mają także konkretne, często wielopłaszczyznowe tytuły, dające odbiorcy pewne drogowskazy w szerokich polach poszukiwań.
Mniej znamy ją jako rzeźbiarkę, autorkę płaskorzeźb, często o dość dużych rozmiarach. Jedna z nich – Plotka – została zakupiona do zbiorów Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej. Pracę tę charakteryzuje z jednej strony oszczędność użytych środków – miękki modelunek w naturalnym drewnie lipowym, którego szlachetność podkreślona jest woskowaniem, z drugiej, niezwykle zagęszczona kompozycja, wypełniona na zasadzie horror vacui. Jest to pozioma forma o gęsto zaludnionej powierzchni. Z lewej strony widać dwie nagie młode dziewczyny. Z prawej pięć fragmentów różnych twarzy. Jedna spokojna, jakby zadumana, pozostałe wykrzywione w grymasach niechęci, złości, szyderstwa, a może nawet bólu i strachu. Pośrodku nasze oczy przykuwa nieco inna fizjonomia, cała pokryta drobną linią cięć, jakby porośnięta sierścią, jej nos ma coś zwierzęcego, a nad czołem widoczne są diabelskie rogi. Autorka zawarła tutaj swoisty wykład moralny, ukazała walkę dobra ze złem, nagość prawdy przeciwstawiła brzydocie kłamstwa. To ilustracja tytułowej plotki, informacji, która rzucona mimochodem, przekazywana z ust do ust, z czasem urasta do niespotykanych form, zadając krzywdę niewinnym osobom. Zamyślona postać z prawej strony to swoiste uosobienie namysłu nad istotą plotki, ale to także zaduma nad sensem i istotą życia. Warto dodać, że praca ta w podtytule dedykowana jest Pamięci prof. Leona Manteuffla, zmarłego w 1973 roku profesora medycyny, chirurga, twórcy chirurgii klatki piersiowej i serca, a prywatnie brata – zgładzonego podczas II wojny światowej – utalentowanego plastyka Edwarda Manteuffla. Jest to tym bardziej wymowne, że artystka sama – będąc córką lekarza – przez lata zmagała się z różnymi problemami zdrowotnymi, których nie ukrywała i na które niestrudzenie poszukiwała skutecznych rozwiązań. Kłopoty te nie przeszkadzały jej jednak cieszyć się pełnią życia i dawać tę radość innym.
Jadwiga Smykowska była nie tylko niezwykle zdolną i pracowitą artystką, ale także wybitnym pedagogiem. Przez wiele lat dzieliła się swoim doświadczeniem z kolejnymi rocznikami studentów na katowickim Wydziale Grafiki krakowskiej ASP, a potem w cieszyńskiej filii Uniwersytetu Śląskiego.
Oprac. K. Kawczak