Ein Leben Maxa Klingera
„Ein Leben” [Życie] Maxa Klingera
Jednym z najwybitniejszych artystów i animatorów życia kulturalnego w Niemczech na przełomie XIX i XX wieku, był Max Klinger (1857–1920), absolwent akademii sztuk pięknych w Karlsruhe i Berlinie. W jego dorobku artystycznym odnajdujemy formy rzeźbiarskie, malarskie a także eseje i rozprawy z zakresu teorii sztuki. Jednak głównym medium jego twórczej aktywności była grafika – przede wszystkim akwaforta łączona z innymi technikami metalowymi, której przywrócił rangę samodzielnego środka wyrazu wizualnego (w XIX stuleciu bardzo popularna byłą grafika reprodukcyjna). Klinger stworzył wiele cykli rytowniczych, które nazywał opusami. Termin ten z jednej strony bezpośrednio nawiązuje do muzyki, której był wielkim miłośnikiem, z drugiej jest wyrazem głoszonej przez niego idei jedności różnych dyscyplin sztuki. Przyjaźnił się z wieloma literatami, filozofami i muzykami. Dużo podróżował, od Austrii i Belgii po Grecję, Włochy, Francję i Hiszpanię. Aktywnie uczestniczył w ówczesnym życiu wystawienniczym.
W zbiorach bielskiego muzeum znajduje się teka rycin Maxa Klingera. Jest to jego Opus VIII zatytułowany Ein Leben [Życie], powstały w Berlinie w 1884 roku. Składa się 15 kompozycji, opracowanych na oddzielnych kartach odpowiednio ponumerowanych, układających się w sekwencję następujących po sobie zdarzeń. Bohaterką tej graficznej opowieści jest młoda, piękna, zmysłowa kobieta. Poczynając od prologu, w którym artysta utożsamiając swoją bohaterkę z chrześcijańską pramatką Ewą w symboliczny sposób przedstawił konsekwencje jej postępowania i kolejnych wyborów. Sugestywnie nazwane epizody obrazują kolejno jej zmysłową ciekawość i związek z mężczyzną, od którego jest zależna. Dalej są jej niespełnione marzenia i uwikłania pozostające w bezpośrednich relacjach z kontekstami społecznymi i moralnymi. Uwiedziona, następnie porzucona stacza się na samo dno moralnej drabiny, doświadczając niezliczonych poniżeń i upokorzeń. Podwójnego wymiaru nabierają kolejne sekwencje, w których jej czyny – przede wszystkim uprawianie nierządu – krytykują ci, którzy swoim postępowaniem i obojętnością pchnęli ją na tę drogę. Obłuda i dwulicowość ówczesnego społeczeństwa doprowadza kobietę do samobójczej śmierci. Lecz i po „drugiej stronie” nie zaznaje ona spokoju. Wprawdzie spotyka się z Chrystusem i jego boską litością, który naznaczony przez Swego Ojca pokutuje za jej grzechy, jednak ją samą odsyła w niebyt. Każda plansza pełna jest symbolicznych elementów i gestów, będących zarówno ilustracją przedstawionego wydarzenia, jak i zapowiedzią konsekwencji wynikających z określonych czynów. Plansze 1-2. artysta nazwał Epilog [Vorspiel], 3. Marzenia [Träume], 4. Uwodzenie [Verführung], 5. Opuszczenie [Verlassen], 6. Propozycja [Anerbieten], 7. Konkurenci [Rivalen], 8. Dla wszystkich [Für Alle], 9. Na ulicy [Auf der Strasse], 10. Uwikłanie [Gefesselt], 11. Do rynsztoka [In die Gosse!], 12. Upadek [Untergang], 13. Cierpieć [Leide!], 14. Chrystus i grzesznicy [Chrystus und die Sünderinnen],15. Koniec [Ende].
Znajdująca się w zbiorach bielskiego muzeum teka została opublikowana, przez działające w Berlinie i Lipsku atelier graficzne Wilhelma Felsinga, w 1898 roku.
Oprac. TDB